Boeing 737 rozbił się zaraz po starcie z lotniska w Hawanie. Na jego pokładzie było 107 osób.
Samolot rozbił się popołudniu czasu polskiego. Jak informują państwowe, lokalne media trzy osoby przeżyły katastrofę lecz są w stanie krytycznym. Samolot wykonywał kurs z Hawany do miasta Holguin. Według doniesień mediów, samolot był wypożyczony przez kubańskiego operatora od niewielkich meksykańskich linii lotniczych Damojh.
Samolot rozbił się w pobliżu kampusu licealnego. Na miejsce udaje się prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel.
More than 100 people have died after a Boeing 737 airliner crashed and exploded near Jose Marti International Airport in Havana, Cuban state media says.#Cuba #Havana #planecrash pic.twitter.com/Z6tukeG1Qr
— YusufAhmed (@Yusufahmedh) 18 maja 2018