Mimo, iż remont ulicy Skrzetlewskiej w Kielcach został przełożony o tydzień, zaś ZTM odwołał zmianę rozkładu jazdy, autobusy MPK przez pół dnia kursowały trasami objazdowymi. Przewoźnik został ukarany.
Remont pierwotnie miał się rozpocząć w sobotę, 4 sierpnia. Jednak 5 dni przed tym terminem zapadła decyzja o opóźnieniu startu robót, a co za tym idzie o opóźnieniu wprowadzenia zmian w transporcie miejskim. Jednak w sobotę, od porannych kursów część autobusów kursowała wg rozkładu jazdy, który przewidziany był na okres remontowy. W efekcie pasażerowie czekali na przystankach na autobusy, które nie przyjechały.
– Przyznajemy się do błędu, przepraszamy pasażerów – powiedziała Elżbieta Śreniawska, szefowa kieleckiego MPK w rozmowie z Gazetą Wyborczą. Przeprosimy może wystarczą pasażerom, ale Zarząd Transportu Miejskiego dodatkowo obciążył MPK karą za błędne wykonanie 23 kursów. Za każdy z nich przewoźnik zapłaci 200 złotych.