Mogę być winna grosika? To pytanie kasjerki w supermarkecie już nikogo nie dziwi. Jednak pytanie automatu biletowego czy może nie wydać np. 10 groszy reszty jest pewną nowością.
Biletomaty coraz częściej przyjmują płatność jedynie kartami płatniczymi. Jednak spora ich część nadal przyjmuje gotówkę. Co jednak w przypadku gdy automat nie ma wydać reszty? Zazwyczaj albo prosi o płatność odliczoną gotówką albo odmawia sprzedaży biletu.
Paweł Blajer, dziennikarz TVN24 BiŚ zauważył, że warszawskie biletomaty pytają użytkownika, czy mogą nie wydać pełnej kwoty reszty. Na ekranie pojawia się bowiem komunikat podobny do tego: „Reszta nie może być wydana w pełnej kwocie. Czy akceptujesz utratę 0,10 zł?”. I to konsument musi zdecydować czy chce zakupić bilet ale straci część reszty czy będzie szukał innego miejsca, gdzie może zakupić bilet komunikacji miejskiej.
Ciekawa praktyka #ztm. Ciekawsze bardziej skąd inspiracja 🙂 pic.twitter.com/ExeRqMP6XN
— Paweł Blajer (@pawelblajer) 21 sierpnia 2018