Inwestycja w małe miejskie pojazdy przeznaczone do przewozu osób może zrewolucjonizować transport publiczny w małych miejscowościach. Tak uważają twórcy Eagle Bus, elektrycznego pojazdu miejskiego do przewozu 18 osób. Pojazd ma zadebiutować na polskich drogach jeszcze w tym roku.
– Eagle Bus to mały pojazd miejski do przewozu 18 osób plus powierzchnia na wózek inwalidzki lub wózek z dzieckiem. Jest to mały transport miejski dla miast do 40 tys. mieszkańców. To taka nisza, która nie została jeszcze zagospodarowana, a coraz więcej miast właśnie potrzebuje takiego transportu ekologicznego z energią elektryczną lub innym napędem, który nie jest spalinowy – mówi Sebastian Szczepaniak z Fundacji Pracy Narodów w rozmowie z Newserią.
Opracowywany przez Polaków pojazd nie wymaga instalacji miejskich ładowarek. Wystarczy jedna, znajdująca się w bazie. Baterie mogą być w nim ponadto podmieniane w ciągu dnia, na postoju. Zasięg to jak na razie około 60–80 km, ale docelowo ma się on wydłużyć nawet do 150 km. Twórcy są już na etapie wstępnych rozmów z zainteresowanymi samorządami. – Jest to pojazd stuprocentowo napędzany energią elektryczną, ma on na dachu panele fotowoltaiczne, które doładowują baterie – przekonuje Szczepaniak .
Projekt jest ciągle w fazie badań i rozwoju. – Chcemy się oprzeć na polskiej, lokalnej konstrukcji. Startujemy w różnych programach akceleracyjnych i platformach startowych, rozmawiamy z venture capital i innymi instytucjami. Chcemy pozyskać finansowanie na stworzenie pierwszego takiego pojazdu, pierwszej koncepcji, którą będziemy mogli już przetestować w środowisku miejskim o tych parametrach, które postawiliśmy sobie za cel. Do końca roku pierwszy taki pojazd powinien się już poruszać w jednym z polskich miast – zapowiada Sebastian Szczepaniak.