W sobotni poranek na Lotnisku Chopina w Warszawie doszło do incydentu, w wyniku którego uszkodzone zostało skrzydło Boeinga 737. W momencie zdarzenia na pokładzie znajdowali się już wszyscy pasażerowie, gotowi do podróży na grecką wyspę Kos.
Operator schodów uszkodził końcówkę skrzydła, tzw. winglet, samolotu typu Boeing 737 MAX-8 o rejestracji SP-LVK. Uszkodzenia okazały się na tyle poważne, że uniemożliwiły dalsze użytkowanie maszyny. W związku z tym wszyscy pasażerowie byli zmuszeni opuścić pokład.
LOT poinformował, że lot zostanie wykonany innym samolotem, a pasażerowie otrzymają posiłki w oczekiwaniu na nowy rejs.
To nie pierwszy tego typu incydent na Lotnisku Chopina w ostatnich dniach. Kilka dni wcześniej doszło do kolizji samolotu typu Boeing 787 o rejestracji SP-LRC z pomostem pasażerskim podczas holowania na stanowisko postojowe.
Rzecznik PLL LOT, Krzysztof Moczulski, poinformował wówczas, że po zakończeniu czynności samolot zostanie przekazany służbom technicznym w celu zweryfikowania uszkodzeń i wykonania naprawy.