Do Ministra Instrastruktury wpłynęła interpelacja posłanki Małgorzaty Zawiercan w sprawie budowy przystanku osobowego we wsi Mezowo, położonej przy linii kolejowej nr 229 pomiędzy Kartuzami a Dzierżążnem. Przystanek miałby służyć mieszkańcom miejscowości w dojazdach pociągami SKM do Kartuz i Gdańska.
W swojej interpelacji posłanka argumentuje zasadność budowy nowego przystanku sukcesywnie rosnącym zainteresowaniem pasażerów na linii Kartuzy – Gdańsk oraz długim odcinkiem, wynoszącym 6 kilometrów, pomiędzy Kartuzami a Dzierżążnem, który pociągi SKM kursujące w ramach projektu Pomorskiej Kolei Metropolitalnej pokonują bez zatrzymania. Ponadto nowy przystanek ma ułatwić codzienne życie mieszkańców Mezowa oraz zwiększyć bezpieczeństwo w miejscowości, gdzie istniejący przejazd kolejowy wyposażony jest jedynie w sygnalizację ostrzegawczą (prawdopodobnie przystanek miałby być zlokalizowany przy przejeździe, stąd prędkość pociągów przez niego przejeżdżających byłaby niższa). Dodatkowo, zdaniem posłanki we wspominanej lokalizacji jest odpowiednia nieruchomość Skarbu Państwa, więc inwestycja nie wymagałaby kosztownych wywłaszczeń i odszkodowań.
Czy nowy przystanek jest jednak rzeczywiście potrzebny? Przyglądając się lokalizacji miejscowości na mapie oraz danym statystycznym okazuje się, że miejscowość Mezowo liczy niewiele ponad 650 mieszkańców i jest oddalona od przystanku osobowego Dzierżążno o niewiele ponad 1 kilometr. Jakie będzie stanowisko ministerstwa w tej sprawie? Do sprawy wrócimy na łamach portalu zbiorowy.info.
Jeden komentarz
1 kilometr? To jest jakieś 15 minut na nogach! Ja przez kilka lat jeździłem do pracy pociągiem, do stacji miałem nieco ponad 2 kilometry, i nie narzekałem – i tak szybciej, wygodniej i bezpieczniej niż „puszką”!