Działający od kilku miesięcy nowoczesny dworzec autobusowy we Wrocławiu ma ostatnio problemy z zapewnieniem pasażerom dostępu do… toalet. Zdaniem administratora to wina wandali.
Jeden z pasażerów zaalarmował dziennikarzy Gazety Wrocławskiej, że na nowoczesnym dworcu działa tylko jedna toaleta – damska. Toalety męska oraz przeznaczona dla osób niepełnosprawnych stoją zamknięte od kilku dni. Oczywiście w godzinach otwarcia Galerii Wroclavia, z którą połączony jest dworzec, podróżni mogą również korzystać z toalet w Centrum Handlowym. W pozostałych godzinach wszyscy pasażerowie zmuszeni są do korzystania z jedynej czynnej toalety damskiej.
Sprawa jest doskonale znana administratorowi obiektu czyli firmie POLBUS. Prezes Krzysztof Balawejder zaznaczył w rozmowie z Gazetą Wrocławską, że dewastacja dworcowych toalet to niestety dość częsty problem. – Ostatnio na naprawę wydaliśmy około 4 tysiące złotych, a po kilku godzinach znowu musieliśmy zamknąć działające toalety ze względu na ich dewastację. Nie jestem w stanie teraz określić, kiedy otworzymy toaletę męską i dla inwalidów. To zależy od prowadzonych tam prac – mówi Krzysztof Balawejder, prezes firmy Polbus.
Dworzec Autobusowy we Wrocławiu oddano do użytku w listopadzie ubiegłego roku.