Przybędzie zielonych torowisk w Warszawie. Co z pozostałymi miastami?

Za niecały miesiąc w Warszawie rozpocznie się modernizacja torów tramwajowych na ulicy Grochowskiej pomiędzy ulicą Zieleniecką a rondem Wiatraczna. Oprócz wymiany samych torów, przebudowy 12 peronów i montażu systemu informacji pasażerskiej najwidoczniejszą zmianą będzie zasadzenie trawy w pasie torowiska. Dzięki temu w stolicy przybędzie 3,5 kilometra estetycznych zielonych torowisk.

Obecnie miasto stołeczne Warszawa może poszczycić się 22 kilometrami zielonych torowisk, które są obsadzone trawą oraz rozchodnikiem. Po planowanym na jesień posianiu trawy na wspomnianym odcinku w ulicy grochowskiej długość zielonych torowisk wzrośnie do 25 km co będzie stanowić już blisko 19 procent całej warszawskiej sieci tramwajowej. Miasto nie zamierza spoczywać na laurach i planuje kolejne torowiska tego typu. Powstaną one m.in. na Białołęce, a także na trasie do Wilanowa i na Gocław.

Jakie są zalety zielonych torowisk?
Oprócz niewątpliwych walorów estetycznych, zielone torowiska mają także kilka innych, mniej oczywistych atutów:

– Zmniejszają poziomu hałasu: trawa lub inne rośliny zasadzone między szynami obniżają poziom dźwięków wydawanych przez tramwaje nawet o kilka decybeli;

– Filtrują powietrze: dodatkowa roślinność pozwala filtrować spaliny, za których powstawanie odpowiada ruch samochodowy;

– Obniżają temperaturę: ziemia, na której rośnie trawa, wchłania wilgoć i dzięki temu zwłaszcza latem, obniża temperaturę otoczenia.

Nie we wszystkich miastach kładzie się nacisk na rozwój zielonych torowisk, mimo płynących z ich stosowania licznych korzyści. Mocno sceptyczne nastawienie do tej technologii panuje między innymi w Gdańsku. Więcej na temat planów budowy zielonych torowisk w innych polskich miastach pisaliśmy tutaj.