Mieszkańcy niewielkiej gminy Chybie (województwo śląskie) wypowiadają wojnę ich zdaniem zbyt głośno trąbiącym pociągom. Mieszkańców poparli już lokalni radni i posłanka Małgorzata Pępek z Platformy Obywatelskiej.
Mieszkańcy ulicy Objazdowej z Chybia zwrócili się do Ministra infrastruktury i budownictwa z wnioskiem o rozważenie czy nie można by zmodyfikować przepisów prawa aby natężenie emitowanego przez składy dźwięku Rp 1 w strefach zamieszkałych było uzależnione od poziomu zagrożenia wypadkiem.
Zdaniem mieszkańców problem jest spory, ponieważ na odcinku 1,5 km są trzy przejazdy kolejowe i przed każdym pociągu podają sygnał ostrzegawczy. Mieszkańcy tłumaczą, że trąbienie mimo, iż wymagane przez prawo, to nie jest wcale konieczne. – Widoczność jest tu bardzo dobra, przejazdy są zabezpieczone sygnalizacją świetlną, rogatkami, znakiem stop, z związku z czym tylko osoba będąca pod wpływem środków odurzających albo świadomie nie stosująca się do przepisów ruchu drogowego i narażająca świadomie swoje życie mogłaby stać się przyczyną wypadku na którymś z tych przejazdów – czytamy w uzasadnieniu skargi.
Mieszkańcy domagają się zmian legislacyjnych w sprawie natężenia sygnałów Rp 1. Ich zdaniem rozwiązaniem sytuacji nie byłaby budowa w tym miejscu ekranów akustycznych gdyż nie są skuteczne i zaburzają estetykę.
Sprawa przybrała też swój bieg oficjalny. Uchwałę popierającą skargę podjęła Rada Gminy Chybie, zaś interpelację do Ministra złożyła posłanka Małgorzata Pępek z Platformy Obywatelskiej.