Na stacji Opole Grotowice pociąg TLK do Bielska-Białej napotkał na nietypową przeszkodę. Na torach wylądowała bowiem… wersalka. Pojawienie się na drodze pociągu nietypowego obiektu było wynikiem zakrapianej imprezy na znajdującej się nad torami kładce dla pieszych, skąd wprost na tor spadł mebel.
Opolską policję zaalarmowali pracownicy kolei, którzy musieli awaryjnie zatrzymać skład. Niestety nie udało się uniknąć zderzenia z obiektem. Pasażerowie oraz podróżni nie ucierpieli w tym zdarzeniu. Uszkodzona jednak została lokomotywa, a także sieć trakcyjna, która uległa zerwaniu. Straty z tego tytułu wyniosły około 30 tys. złotych.
Policjanci ustalili przyczyny pojawienia się wersalki na torach. Została ona zrzucona ze znajdującej się nad torami kładki dla pieszych, na której odbywała się alkoholowa libacja. Dzień po zdarzeniu udało się zatrzymać sprawców niebezpiecznego incydentu. Są to dwaj młodzi mężczyźni wieku 19 i 20 lat. Co ciekawe jeden z nich w dalszym ciągu pozostawał w stanie nietrzeźwości.
– Sprawcy usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia, a także zakłócenia działania infrastruktury kolejowej – mówi nadkom. Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu. Za swój wybryk grozi im do 8 lat więzienia, a także obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez kolej.