13 stycznia, podczas minionego XXVII finału WOŚP w Gdańsku odwołano kursowanie jednej ze specjalnych linii tramwajowych, która miała być uruchomiona z okazji wspomnianego wydarzenia. Powodem była kolejna awaria zabytkowego tramwaju Ring. Mimo nieczęstych wyjazdów na miejskie tory zabytkowe tramwaje psują się nad wyraz często, postanowiliśmy znaleźć źródło problemu.
Potencjalna rezerwa niesprawna
13 stycznia Pomorskie Stowarzyszenie Sympatyków Transportu Miejskiego we współpracy z GAiT planował uruchomić 2 specjalne linie tramwajowe. Jedna z nich miała łączyć Oliwę z Siedlcami i być obsługiwana tramwajami Konstal N oraz Konstal 102Na. Druga z linii miała funkcjonować pomiędzy Oliwą a Zaspą i być obsługiwana tramwajem Ring, odbudowanym z mocno zdegradowanego wagonu technicznego w 2016 roku. Niestety już rano pojawił się komunikat o czasowym, a później całkowitym zawieszeniu drugiej linii. Co ciekawe, nie znalazło się żadne zastępstwo, mimo że we flocie GAiT znajdują się jeszcze dwa zabytkowe tramwaje: Bergmann oraz Konstal 105N. Okazało się, że… także są zepsute. – Przyczyną awarii w tramwaju Ring była usterka nastawnika. Nie zostały uruchomione tramwaje Bergmann oraz 105N, gdyż wymagają one remontu. W zabytkowym Bergmanie naprawiamy układ hamowania (oryginalny łańcuch uległ zerwaniu, a zamiennik nie spełnia wymogów). Tramwaj 105N wymaga remontu wnętrza, jak i wózków jezdnych – informuje w rozmowie z serwisem zbiorowy.info Alicja Mongird, rzecznik prasowy Gdańskich Autobusów i Tramwajów.
Sytuacja nie jest nowa
Niestety awaria zabytkowego tramwaju nie jest nowa. W ciągu ostatnich lat wielokrotnie dochodziło do sytuacji, kiedy zabytkowe tramwaje nie wyjechały na ulice Gdańska z powodu awarii. Poprzednim razem taka sytuacja miała miejsce 8 września 2018 roku podczas obsługi pożegnalnych kursów tramwajów do pętli Stogi Plaża przed rozpoczęciem kompleksowego remontu. Awarii uległ wówczas tramwaj Konstal 102Na, który należy do najrzadziej wykorzystywanych wagonów. Jak informuje przewoźnik, tego dnia w tramwaju doszło do awarii przetwornicy. Niestety, konieczny był awaryjny zjazd do zajezdni Nowy Port. Do końca dnia kilka kursów wypadło z rozkładu jazdy, bo zabytkowe wagony Bergmann, Ring i Konstal N również brały planowy udział w obsłudze linii. Tramwaj 105N natomiast pozostawał niesprawny.
Licznych, spektakularnych awarii doznawał również wagon Konstal N. Z powodu jego awarii odwołane były kursy specjalnego, świątecznego tramwaju uruchamianego z okazji Świąt Bożego Narodzenia w grudniu 2014 i 2015 roku. Podczas jazd promujących projekt odbudowy doczepny ND w dniu 28 września 2017 roku wagon Konstal N również się zepsuł. Zastąpić musiał go niezwiązany w żaden sposób tramwaj 102Na. Tak spektakularna wpadka z pewnością nie stanowiła dobrej promocji tego projektu.
W ciągu 3 lat kilkanaście usterek
Najbardziej awaryjnym tramwajem wydaje się być najmłodszy nabytek GAiT, czyli tramwaj Ring, który został odbudowany przez warsztaty MPK Kraków w 2016 roku z wykorzystaniem mocno zniszczonego wraku wagonu technicznego. Mimo kompleksowej, kosztującej aż 924 tysiące złotych odbudowy, regeneracji ocalałych oraz montażu nowych elementów wyposażenia tramwaj rzadko wyjeżdża na miasto, a jego wyjazdy niejednokrotnie kończą się usterkami lub w ogóle nie dochodzą do skutku. Oprócz wspomnianego minionego finału WOŚP tramwaj ten mimo zapowiedzi nie obsłużył specjalnej linii zorganizowanej z okazji obsługi Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu 17 września 2017 roku. Tramwaj miewał także problemy z pantografem, a najczęściej cierpiał na wspomniane przez GAiT problemy z nastawnikiem. Ogółem, według informacji przewoźnika w ciągu ostatnich 3 lat odnotowano kilkanaście usterek tramwaju Ring. Prawdziwą skalę usterek zobrazuje Państwu przedstawione w dalszej części tekstu zestawienie wykorzystania poszczególnych pojazdów w ostatnich latach.
Zapomniany Konstal 105N
Najbardziej tajemnicza pozostaje sytuacja wagonu Konstal 105N z 1977 roku. Tramwaj został gruntownie wyremontowany i odbudowany do stanu zbliżonego do oryginalnego w 2005 roku. Jest to pojazd, który najrzadziej przewoził pasażerów w ramach obsługi linii specjalnych. Przez pewien okres kursował jako drugi wagon w składzie nauki jazdy. Ostatni raz pojawił się na mieście z pasażerami podczas XXII finału WOŚP w dniu 12 stycznia 2014 roku. Od tego czasu mieszkańcy mogli go zobaczyć tylko raz, 15 września 2018 roku kiedy został w stanie nieczynnym przetransportowany na pętlę Chełm Witosa, gdzie udostępniono go zwiedzającym.
Dlaczego tramwaj od 5 lat nie kursuje? Według przytoczonej powyżej wypowiedzi rzecznik GAiT tramwaj oczekuje remontu wózków jezdnych oraz wnętrza. Zastanawia jednak fakt opieszałości przy remoncie wózków, w szczególności w sytuacji, gdy bardzo podobne tramwaje 105Na, osadzone na takich samych wózkach, pozostają w eksploatacji. Jeszcze bardziej zastanawiająca jest informacja o konieczności remontu wnętrza. Ostatni gruntowny remont był przeprowadzany w 2005 roku. Zakładając trwałe odstawienie tramwaju w ostatnich 5 latach, a także sporadyczne jego wykorzystanie w latach wcześniejszych sprawia, że ciężko jest uwierzyć w zużycie wnętrza w stopniu wymagającym ponownego remontu.
Doskonałym kontrastem jest wagon Konstal N, który przeszedł gruntowny remont w tym samym roku co wagon 105N. Mimo, że jest on najintensywniej eksploatowanym zabytkiem, GAiT nie widzi potrzeby remontu wnętrza.
Intensywna eksploatacja mitem
Gdańskie Autobusy i Tramwaje stanowczo nie zgadzają się z naszym stanowiskiem, iż flota aż 5 zabytkowych tramwajów jest nieefektywnie wykorzystywana. – Zabytkowe tramwaje wykorzystywaliśmy w ub. roku łącznie blisko 70 razy, czyli średnio taki tramwaj pojawiał się w mieście co najmniej raz w tygodniu. W tym roku też już służyły na torach. Tramwaje służą też w zajezdniach – to ważna część edukacji komunikacyjnej. Tramwaje zabytkowe GAiT są wykorzystywane przy wielu imprezach okolicznościowych. Są także wynajmowane do sesji ślubnych, wycieczek, akcji charytatywnych i promocyjnych. W 2018 roku odbyło się 69 różnych akcji (jednodniowych lub trwających kilka czy kilkanaście dni), w których wykorzystywane były nasze zabytkowe tramwaje – odpiera zarzuty Alicja Mongird.
Inaczej sytuacja przedstawia się w podanych przez GAiT statystykach wykorzystania poszczególnych tramwajów w 2017 i 2018 roku:
Liczba wyjazdów | 2018 | 2017 |
---|---|---|
Konstal N | 38 | 47 |
Bergmann | 12 | 12 |
Konstal 102Na | 10 | 7 |
Ring | 9 | 14 |
Konstal 105N | 0 | 0 |
Z powyższych danych wynika, że jedynie wagon Konstal N jest dość regularnie wykorzystywane. Pozostałe pojazdy wyjeżdżają na ulicę sporadycznie. Pojedyncze wyjazdy tramwaju Ring warto zestawić z „kilkonastoma usterkami”, potwierdzonymi przez GAiT. Skąd taka różnica między liczbą uruchomień tramwaju Konstal N a innymi pojazdami? – Tramwaj typu N wykorzystywany jest najczęściej ze względu na łatwość obsługi i dostępność części zamiennych – wyjaśnia Alicja Mongird.
Stary tramwaj psuć się musi
Miejska spółka zdaje się nie być szczególnie zaskoczona licznymi usterkami. – Wykazane wyżej wykorzystanie tramwajów zabytkowych pozwala nam na stwierdzenie, że są one dość intensywnie eksploatowane. Tramwaje te przechodzą wszystkie przeglądy techniczne, jazdy próbne i przeglądy rejestracyjne. Trzeba pamiętać, że są to pojazdy zabytkowe, które z racji wieku narażone są na usterki i awarie. W takich sytuacjach ich naprawa wymaga specjalistycznych części, dlatego czas usunięcia usterek jest dłuższy niż standardowych tramwajów wykorzystywanych w ruchu liniowym. Większość części nie jest już produkowana, dlatego w razie awarii znalezienie odpowiednich zamienników wymaga wiedzy i czasu – wyjaśnia Alicja Mongird.
Naszym zdaniem, ze stanowiskiem GAiT ciężko się zgodzić w przypadku trwale odstawionego tramwaju 105N. Ponieważ przewoźnik dalej eksploatuje podobne wagony typu 105Na, nie powinno być zatem z dostępem do części zamiennych. Z racji doskonałej znajomości tej użytkowanej od kilkudziesięciu lat serii serwisowanie tramwaju 105N nie powinno również wiązać się z wydłużonym czasem usunięcia usterek.
Trudno również znaleźć nam związek z przytoczonym przez GAiT związkiem wieku pojazdów ze wzrostem awaryjności w przypadku tramwaju Ring, który przeszedł kompletną odbudowę zaledwie 3 lata temu. Podczas tego remontu konieczna była kompleksowa regeneracja lub wymiana na nowe wszystkich elementów wnętrza, podwozia, elektryki, napędu, a także układu hamulcowego. Mimo wydatku 924 tysięcy złotych na przywrócenie drugiej młodości wagonu, efektem jest sporadyczne wykorzystanie i częste awarie.
Zabytki nie są priorytetem
Spółka GAiT niezbyt szeroko opowiada o swoich problemach z zabytkowymi tramwajami. Kilka naszych dość szczegółowych pytań pozostało bez odpowiedzi. Generalnie, dla spółki zabytkowe pojazdy nie są najważniejsze. – Jest to dla nas istotna kwestia, jednak w planach na 2019 rok mamy inne priorytety, jak zakup nowego taboru (15 nowych dwukierunkowych Pes Jazz Duo, czy 46 Mercedesów Citaro), modernizację tramwajów N8C, a także remonty zajezdni. Remonty pojazdów zabytkowych są dla nas ważne, jednak obecnie skupiamy się na podniesieniu komfortu podróżowania pasażerów przez zakup nowych autobusów i tramwajów, remont Dortmundów i poprawie warunków pracy w naszych zajezdniach. – poinformowała Alicja Mongird.
Gdańskie Autobusy i Tramwaje stawiają zatem sprawę jasno – zabytkowe tramwaje nie należą do priorytetów przedsiębiorstwa. Niestety, niewiele wskazuje na to, by wzorem gdyńskich trolejbusów dość duża flota zabytkowych tramwajów mogła stanowić kolejną, powszechną, oryginalną atrakcję jednego z najbardziej turystycznych miast w Polsce jakim jest Gdańsk.