W Wuppertalu od 122 lat pociągi kursują nad głowami mieszkańców miasta. Wiekowy system jest do dziś najdłuższą linią kolei podwieszanej na świecie. Przyjrzeliśmy się z bliska funkcjonowaniu tego niezwykłego systemu.
Podwieszaną kolej w Wuppertalu uruchomiono 1 marca 2020 roku. Pierwszy odcinek połączył Kluse z ZOO i przebiegał w całości nad rzeką Wupper. Pociągi do dziś kursują tą trasą, na wysokości około 12 metrów nad wodą. Dziś cała trasa, łącząca Vohwinkel z Obrbarmen Bahnhof, liczy 13,3 kilometra i jest najdłuższą trasą kolei podwieszanej na świecie. Na 10 kilometrach linia przebiega dokładnie nad rzeką Wupper. Pozostała część trasy prowadzi nad ulicami miasta.
Wuppertaler Schwebeban, bo tak nazywa się ta kolej w języku niemieckim, stanowi podstawowy element transportu miejskiego w Wuppertalu.
Na jednej szynie, z przyzwoitą prędkością
Podwieszana kolej w Wuppertalu składa się z jednej, dwutorowej linii. Jest to kolej jednoszynowa, podwieszana. Wózki jezdne znajdują się nie pod lecz nad pudłami wagonów. Pudło jest przymocowane do wózków za pomocą wysięgników. Między kołami a pudłami wagonów znajduje się szyna (umieszczona na specjalnej stalowej ramie) oraz przewód jezdny.
Pociągi poruszają się z prędkością maksymalną do 60 km/h i są zasilane napięciem 750 V. Po drodze obsługują 20 przystanków. Na stacji końcowej Vohwinkel znajduje się zaplecze techniczne kolei. Ruch na trasie kolejki jest sterowany za pomocą systemu ETCS.
Podczas jazdy i postoju wagony mogą się bujać i często takie zjawisko zachodzi. Dopuszczalne kołysanie wagonika w czasie jazdy wynosi 15 stopni. Mając na uwadze to zjawisko, krawędzie peronów są łagodnie zakończone i wykonane z drewna. Dzięki temu, w przypadku kołysania na postoju, wagony nie ulegają zniszczeniu przy kontakcie z peronem.
Dzięki ścieżkom dla niewidomych i niedowidzących na peronach pasażerowie wiedzą, gdzie zatrzymają się drzwi pojazdu i od razu ustawiają się w odpowiednim miejscu.
Po linii kursują pociągi GTW Generation 15. Zastąpiły one pojazdy, które zbudowano w latach 90. ubiegłego wieku. Sieć obsługuje 31 takich pojazdów. Każdy ma około 24 metry długości. Cztery pary drzwi zapewniają szybką wymianę pasażerską na przystankach. Pociągi są klimatyzowane, wyposażone w system informacji pasażerskiej i dużą liczbę miejsc siedzących, większość przodem do kierunku jazdy. Z przodu znajduje się kabina maszynisty. Z tyłu znajduje się duża szyba i miejsca siedzące dla pasażerów. Duże okna pozwalają na podziwianie malowniczych widoków wzdłuż trasy.
Jak funkcjonuje kolej na co dzień?
System kolei podwieszanej stanowi szkielet transportu publicznego w Wuppertalu. Korzysta z niego średnio 80 000 pasażerów dziennie. Od poniedziałku do piątku pociągi kursują nawet co 3 minuty. W soboty pojazdy odjeżdżają co 4 minuty, a w niedziele co 6 minut. O najbliższych odjazdach pasażerowie dowiadują się z wyświetlaczy umieszczonych na peronach lub przed wejściami na perony. Podróż z jednego końca trasy na drugi zajmuje około pół godziny. Po dojeździe na stację końcową pociąg zawraca na pętli, podobnie jak tramwaj, i rozpoczyna podróż w drugą stronę.
W Wuppertalu, podobnie jak w całym Zagłębiu Ruhry, obowiązuje jedna, wspólna taryfa na cały transport publiczny. Najtańszy, 20-minutowy bilet na przejazd kosztuje 1,90 Euro. W ofercie są także między innymi bilety kilkuprzejazdowe, dobowe, dwudobowe, a także miesięczne. Bilety obowiązują w kolejce podwieszanej, autobusach, pociągach. Możemy na przykład kupić bilet, którym pojedziemy kolejką w Wuppertalu, a następnie pociągiem do Dortmundu, a tam na miejscu wsiądziemy w Stadbahn. Szczegóły dotyczące biletów znajdują się na stronie schwebebahn.de.
Wagony oraz słoń w rzece
W swojej 122-letniej historii kolej Wuppertaler Schwebebahn odnotowała tylko trzy niebezpieczne zdarzenia. Dwa z nich dotyczyły wykolejenia pociągów. Pierwszy taki incydent miał miejsce w 1917 roku. Szczęśliwie obyło się bez ofiar. Tyle szczęścia nie mieli pasażerowie jednego z pociągów w dniu 12 kwietnia 1999 roku. O godzinie 5:45 poruszający się z prędkością 50 km/h skład najechał na pozostawiony przez robotników metalowy element na szynie. Wagon wyskoczył z szyny i spał do rzeki Wupper. W wyniku wypadku zginęło 5 osób, a kolejnych 47 zostało rannych.
Bardzo niecodzienne zdarzenie miało miejsce 21 lipca 1950 roku. Tego dnia z kolejki wypadł słoń. W ramach promocji cyrku Althoff dyrekcja tejże placówki wysłała podróż kolejką podwieszaną młodego słonia imieniem Tuffi. O dziwo nikt nie doszedł do wniosku, że jest to potencjalnie niebezpieczny pomysł. Przejażdżka oczywiście nie zakończyła się zbyt szczęśliwie. Zwierzę, nieprzyzwyczajone do podróży kolejkami podwieszanymi, wpadło w panikę. Ciężki i potężny słoń uderzył w ścianę wagonu, a ponieważ był naprawdę silny, przebił ją i wypadł z pociągu. Szczęśliwie dla niego wpadł do rzeki Wupper i dzięki temu nie doznał poważnych obrażeń.
Mimo opisanych incydentów Wuppertaler Schwebebahn do dziś pozostaje jednym z najbezpieczniejszych środków transportu w Niemczech. Dodatkowo szybko i efektywnie przewozi pasażerów, nie tracąc czasu w ulicznych korkach. Niespotykana konstrukcja stanowi również dla miasta atrakcję turystyczną. Z okien pociągów przybysze mogą oglądać miejskie przestrzenie z niecodziennej, niespotykanej nigdzie indziej perspektywy.