Arriva złożyła najtańszą ofertę na przewozy w województwie, w którym monopolistą jest dziś Polregio. Jeżeli samorząd wybierze ofertę prywatnego przewoźnika, od początku 2025 roku Arriva będzie operować w dwóch województwach.
Początek 2025 roku może przynieść rewolucję na torach w województwie podlaskim. To właśnie tam Arriva złożyła tańszą od Polregio ofertę na przewozy kolejowe. Prywatny przewoźnik za obsługę lokalnych tras w latach 2025-2029 chce otrzymać 439,6 mln złotych brutto. Polregio za taką usługę chciałoby otrzymać wynagrodzenie w wysokości 498,5 mln złotych. Samorząd województwa chciał przeznaczyć na ten cel niespełna 367,8 mln złotych, a więc znacznie mniej niż żądają obaj przewoźnicy. Jeżeli jednak podlaskie zdecyduje się na rozstrzygnięcie przetargu, prawdopodobny jest wybór tańszej oferty Arrivy.
Podlaskie zapewni tabor
Umowa dotyczy przewozów od początku 2025 do końca 2029 roku, a więc nie będzie rozliczana w terminach obowiązywania rocznych rozkładów jazdy, które wchodzą w życie w grudniu.
Wyłoniony w przetargu przewoźnik obsłuży połączenia na trasach:
- Białystok-Szepietowo-Czyżew-Małkinia,
- Białystok-Sokółka-Kuźnica Białostocka,
- Białystok-Sokółka-Suwałki,
- Białystok-Grajewo-Ełk,
- Białystok-Bielsk Podlaski-Czeremcha,
- Białystok-Bielsk Podlaski-Hajnówka,
- Hajnówka-Czeremcha-Siedlce,
- Białystok-Waliły.
Maksymalna praca eksploatacyjna w ramach kontraktu wyniesie 11 733 187,764 pockm, natomiast planowana minimalna praca eksploatacyjna w okresie obowiązywania umowy wyniesie 10 347 978,740 pockm.
Samorząd zapewni tabor do obsługi tras. Będą to spalinowe jednostki serii SA133, SA105 i SA108 oraz elektryczne zespoły trakcyjne EN57AL.