Jaś i Małgosia, czyli wagony typu Berolina pochodzą z 1902 roku są najstarszymi i najcenniejszymi tramwajami kursującymi po Wrocławiu. Okazji do podziwiania tego zabytku może być mniej, bowiem Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia domaga się… ograniczenia jego eksploatacji.
Towarzystwo przesłało w tej sprawie wniosek do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Złożenie takiego wniosku argumentuje unikatowością pojazdów na skalę światową oraz narażeniem ich poprzez eksploatację na zniszczenia ich drewnianej konstrukcji. Zdaniem towarzystwa częste wyjazdu na trasę zwiększają ryzyko wykolejeń i wypadków z udziałem innych pojazdów, takich jak zderzenie z innym tramwajem w 2009 roku. Organizacja sugeruje, że Jaś i Małgosia powinny wyjeżdżać na ulice miasta wyłącznie podczas szczególnych okazji, np. podczas Święta Wrocławia.
Zdaniem TUMW na linie turystyczne mogą częściej wyjeżdżać inne zabytkowe pojazdy o konstrukcji stalowej. Obecnie jeszcze nie wiadomo czy zabytków podzieli opinię towarzystwa i czy te unikalne pojazdy będą cieszyć oko turystów i mieszkańców miasta rzadziej. Warto dodać, że właścicielem tramwaju jest miasto Wrocław, zaś użytkuje go Towarzystwo Miłośników Wrocławia, które uruchamia turystyczną linię tramwajową, a także oferuje wynajem zabytkowych pojazdów.
2 komentarze
W sumie można by ograniczyć ich używanie, byle żeby ich nie rozwalić, w końcu to stare konstrukcje i nie wiadomo ile pojeżdżą jeszcze
Tylko jak będzie w hali stało to proces niszczenia będzie szybciej postępował.