Wartość biletów transportu miejskiego kupowanych przez aplikacje mobilne w ciągu 2 lat wzrosła niemal trzykrotnie. Nadal jednak udział tego kanału sprzedaży biletów jest marginalny.
Tylko w Warszawie wartość wszystkich sprzedanych biletów ZTM w 2018 roku przekroczyła 995 mln zł. Te kupowane przez smartfonowe aplikacje stanowią niewielki odsetek wszystkich, w sumie nieco ponad 3 proc. (29,8 mln zł). Mieszkańcy stolicy najchętniej kupują bilety, korzystając z biletomatów. W stacjonarnych kupiono bilety o wartości 605 mln zł, a w tych mobilnych, w pojazdach, za ok. 122 mln zł. Blisko 111 mln zł były warte bilety sprzedane w kioskach, a ok. 86 mln – w Punktach Obsługi Pasażera. Choć warszawiacy mają do dyspozycji już kilka systemów do płatności przez telefon, z tej opcji korzystają jeszcze rzadko.
Zdaniem ekspertów udział mobilnych biletów będzie jednak rosnąć. – Ludzie bardzo często korzystają z nowych rozwiązań wtedy, kiedy widzą w nich korzyść dla siebie. Najprostszą jest korzyść finansowa. Ale nie należy się kierować tylko tym, żeby dawać rabaty, ale również wygodę i funkcjonalność. Jeżeli pasażer zobaczy, że nowe rozwiązanie jest dla niego lepsze, wygodniejsze, szybsze, bezpieczniejsze, to wtedy zacznie z niego korzystać – podkreśla Marcin Ruciński, menadżer ds. rozwoju biznesu w zakresie systemów biletowych Thales Polska.
Zakup biletu na autobusy czy tramwaje w Warszawie przy użyciu telefonu komórkowego jest możliwy za pośrednictwem aplikacji moBilet, mPay, SkyCash, jakdojade.pl, zBiletem.pl i Mint Mobile Warszawa.