Koleje Dolnośląskie planują zakup dwóch spalinowych zespołów trakcyjnych. Pojazdy mają być niskopodłogowe oraz, co ciekawe, wyprodukowane maksymalnie 3 lata temu. Sugeruje to, że pojazdy mogą być używane. Oba mają zostać dostarczone w pierwszej połowie 2018 roku.
Przyczyną zakupu kolejnych SZT, z tak krótkim terminem dostawy wiąże się z problemami taborowymi Kolei Dolnośląskich w taborze o napędzie spalinowym. Ponieważ część pojazdów przechodzi naprawy P4, a także naprawy awaryjne i powypadkowe, przewoźnik odczuwa deficyt pojazdów do obsługi tras niezelektryfikowanych. Zmusza go to do wypożyczania pojazdów od innych przewoźników. Dzięki temu na torach Dolnego Śląska podróżni mogli oglądać pojazdy PESA Link, użytkowane wcześniej przez Koleje Wielkopolskie oraz SZT SA134 wypożyczone od przewoźnika ARRIVA RP.
Kolejne dwa pojazdy, mają zostać skierowane na trasy cieszące się największym zainteresowaniem podróżnych (spośród tras niezelektryfikowanych) czyli z Wrocławia do Trzebnicy oraz z Wrocławia do Trzebnicy. W okresie letnim zaś wzmocnią liczne połączenia sezonowe, uruchamiane przez Koleje Dolnośląskie.
Zakup pojazdów przewoźnik sfinansuje ze środków własnych oraz zaciągniętego kredytu inwestycyjnego. Krótki termin dostawy i dopuszczany wiek pojazdów wskazują, że do Kolei Dolnośląskich trafią kolejne pojazdy PESA Link, wyprodukowane pierwotnie na eksport do Niemiec.