Od końca maja na linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej zacznie obowiązywać obowiązkowa, płatna rezerwacja miejsc do przewozu rowerów. Ma to rozwiązać problemy, gdy na peronie czeka więcej rowerzystów niż miejsc w pociągu.
Wprowadzenie opłat i rezerwacji miejsc to skutek problemów, które w ubiegłym sezonie występowały na linii do Kościerzyny i Kartuz. Niejednokrotnie dochodziło bowiem do sytuacji, że na peronie czekało więcej osób z rowerami niż było miejsc w szynobusach SKM. Prowadziło to do awantur pomiędzy rowerzystami, a obsługą pociągu, która odmawiała przyjęcia na pokład większej ilości jednośladów.
W większości szynobusów eksploatowanych na linii PKM jest sześć wieszaków na rowery. W najbliższej przyszłości mają się pojawić kolejne cztery. Opłata za przewóz roweru wyniesie 3 złote. Opłatę będzie można wnieść w kasach biletowych lub u kierownika pociągu. Ten ostatni pozwoli na przejazd jedynie w momencie, gdy będą jeszcze wolne miejsca.
PKP SKM Trójmiasto, które operuje na linii PKM, jest jednym z nielicznych przewoźników kolejowych, który nie pobiera opłat za przewóz roweru. W ubiegłym roku przewoźnik chciał wprowadzić opłatę za przewóz roweru w wysokości 1 zł, lecz ugiął się pod naciskiem środowisk rowerowych i ostatecznie opłaty nie wprowadził.
Opłata jaka będzie pobierana w pociągach PKM jest jedną z niższych na polskiej kolei. Najwięcej, bo aż 9,10 zł kosztuje przewóz roweru w PKP Intercity. W pociągach Polregio za przewóz jednośladu zapłacimy 7 zł bez względu na długość podróży. Podobną opłatę trzeba uiścić korzystając z usług Kolei Wielkopolskich. Arriva RP pobierze od rowerzysty 5,50 zł (w niektóre dni obowiązuje promocja i opłata wynosi jedynie 1 zł). Dwa złote zapłacimy za rower w Kolejach Dolnośląskich i SKPL. W przypadku warszawskich WKD, chcąc przewieźć rower musimy kupić identyczny bilet jak dla siebie. Za darmo rowery można przewieźć w Kolejach Mazowieckich, ŁKA i SKM Warszawa.