W minioną niedzielę jeden z polskich składów pendolino o numerze ED250-001 został przetransportowany do Czech celem przeprowadzenia testów. Są one związane z próbą uzyskania dopuszczenia do eksploatacji na terenie czeskiej sieci kolejowej.
Jest to kolejna zagraniczna wizyta tego pojazdu. W ubiegłym roku jednostka przechodziła testy na terenie Niemiec, które mają pozwolić na uzyskanie dopuszczenia do eksploatacji polskiego pendolino na terenie naszych zachodnich sąsiadów. Przyszedł czas na testy w kolejnym kraju. Są one niezbędne, aby uzyskać dopuszczenie do ruchu w tych krajach.
PKP Intercity rozważa w przyszłości obsługiwanie jednostkami serii ED250 część połączeń międzynarodowych do Berlina, Pragi lub Wiednia, stąd decyzja o przeprowadzeniu stosownych testów umożliwiających uzyskanie niezbędnych dopuszczeń. Planowane są także testy serii na terenie Austrii. Uzyskanie dopuszczenia do ruchu w innych krajach nie jest jedynym warunkiem jaki należy spełnić, by móc wysłać pendolino za granicę. Kolejnym warunkiem jest wygaśnięcie trwałości projektu unijnego, dzięki któremu pojazdy zostały zakupione. Na razie pojazdy ED250 mogą obsługiwać tylko trasy, które zostały zapisane w umowie na dofinansowanie unijne do zakupu składów (część tras została za zgodą UE wydłużona, m.in. do Rzeszowa, Kołobrzegu i Jeleniej Góry).
Testy w Czechach potrwają co najmniej miesiąc. Mimo to nie jest planowane zmniejszenie ilości pociągów obsługiwanych tym taborem. Na dzień dzisiejszy w ruchu znajduje się codziennie składów ED250. 2 pojazdy ciągle są odstawione po wypadkach, zaś jeden lub dwa przechodzą przeglądy P4. Odejmując znajdujący się w Czechach skład w rezerwie pozostaje maksymalnie jeden pojazd. Na szczęście po zimowych problemach z eksploatacją tych składów zastępowanie Pendolino składami wagonowymi zdarza się incydentalnie.