Każdy nowy konduktor PKP Intercity musi przynajmniej w stopniu komunikatywnym znać język angielski. Nadal jednak trzeba mieć wiele szczęścia, aby trafić na takiego, z którym można porozmawiać w języku Szekspira.
Na pokładzie Pendolino i w pociągach międzynarodowych można usłyszeć komunikaty wygłaszane w języku angielskim. Gdy jednak zapytamy konduktora o pomoc w języku obcym, nie zawsze uzyskamy odpowiedź na nasze pytania. Według danych przewoźnika jedynie około 30% pracowników drużyn konduktorskich posługuje się językiem angielskim. Znajomość języka angielskiego lub jego aktywna nauka jest obecnie wymogiem pracy na pokładzie EIP. W innych pociągach takiego wymogu nie ma. – W kolejnych latach znajomość języka angielskiego stanie się także obowiązkowa we wszystkich pociągach – mówi nam Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity.
PKP Intercity dąży do tego, aby w 2023 roku cały personel pokładowy mówił po angielsku. – Aby osiągnąć założony cel spółka cyklicznie organizuje kursy językowe dedykowane pracownikom front-line (także kasjerom), dofinansowuje indywidualną naukę języków obcych tym pracownikom, jak również udostępnia materiały edukacyjne. Kursy językowe poprzedzane są weryfikacją aktualnego poziomu znajomości języka. Ich programy, a także materiały do nauki są opracowane przez profesjonalnych lektorów i przygotowane z uwzględnieniem potrzeb drużyn konduktorskich. Są to np. wzory komunikatów, przykładowe dialogi, przydatne słówka – wymienia działania PKP IC Agnieszka Serbeńska.
Poprawność wygłaszania komunikatów, w tym także w języku angielskim w pociągach EIP i międzynarodowych, jest na bieżąco weryfikowana przez przewoźnika.