Pomoc rannym pasażerom i ewakuacja podróżnych z płonącego pociągu – to tylko niektóre scenariusze z jakimi zmierzyli się pracownicy Kolei Dolnośląskich i strażacy podczas specjalnych ćwiczeń. Szybka ewakuacja podróżnych może często przyczynić się do ograniczenia ilości rannych i zabitych.
W czwartek odbyła się grudniowa edycja symulacji sytuacji kryzysowych. Był to sprawdzian dla pracowników Kolei Dolnośląskich i współpracujących służb (policji, państwowej i ochotniczej straży pożarnej).
Ewakuacja pociągu
W ramach przeprowadzonych w Legnicy ćwiczeń symulowano kilka możliwych scenariuszy wydarzeń, takich jak konieczność ewakuacji pasażerów do podstawionego składu zastępczego, przeprowadzenie grupy pasażerów do oddalonych pojazdów komunikacji zastępczej czy działania ratownicze i ewakuacyjne w przypadku pożaru składu.
Podczas szkolenia nie zabrakło również wyzwań związanych ze współpracą kolejarzy ze służbami ratunkowymi oraz pasażerami. Sprawdzone zostały procedury pomocy rannym podróżnym i ich przekazania ratownikom oraz zarządzania sytuacją stresową związaną z wypadkiem i uspokojenia pasażerów.
– Kolej jest jednym z najbezpieczniejszych środków transportu. Musimy być jednak przygotowani na wypadek niespodziewanych zdarzeń, takich jak na przykład ćwiczone dziś ewakuacje pojazdów. Wożąc pasażerów pociągami Kolei Dolnośląskich bierzemy odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo i musimy je gwarantować, bez względu na okoliczności – mówi Witold Idczak, wiceprezes Kolei Dolnośląskich.
Nowe wnioski
Koleje Dolnośląskie zapowiadają, że efektem ćwiczeń będzie uzupełnienie wewnętrznych szkoleń z bezpieczeństwa organizowanych dla pracowników. Ponadto dzięki wymianie wniosków między KD a służbami ratowniczymi, udoskonalone zostaną procedury współdziałania w sytuacjach kryzysowych.
– Całość materiału z ćwiczeń zostanie wnikliwie przeanalizowana aby zidentyfikować najdrobniejsze niedociągnięcia i je wyeliminować – mówi wiceprezes Kolei Dolnośląskich