Po godzinie 4.00 doszło dziś do awarii systemu sterowania ruchem kolejowym w kilkunastu Lokalnych Centach Sterowania.
Aktualizacja, godz. 15.00:
Służby techniczne PKP PLK i przedstawiciele producenta przywracają do eksploatacji kolejne urządzenia sterowania ruchem w lokalnych centrach sterowania. Stopniowo normalizuje się sytuacja na sieci kolejowej i przywracana jest rozkładowa organizacja ruchu pociągów.
Znane są też przyczyny porannej awarii.
– Alstom jest świadomy błędu w formatowaniu czasu, który ma obecnie wpływ na dostępność sieci kolejowej, a co za tym idzie na transport kolejowy w Polsce. Bezpieczeństwo pasażerów nie jest zagrożone. Wdrożyliśmy plan przywrócenia dostępności urządzeń sterowania ruchem kolejowym, aby zminimalizować zakłócenia spowodowane usterką w systemach sterowania ex-Bombardier – poinformował Alstom, producent urządzeń zamontowanych w LCSach.
Aktualizacja, godz. 9.15:
– Awaria objęła swoim zasięgiem ok. 820 kilometrów linii kolejowej w kraju. Skutki dla pasażerów będą odczuwalne bardzo długo – informuje PKP PLK.
Niektórzy sugerują, że masowa awaria systemów może być wynikiem cyberataku.
– Wszystko wskazuje na to że mamy do czynienia ze zmasowanym cyberatakiem na infrastrukturę PKP PLK – poinformował na Twitterze portal „Węzeł przesiadkowy”.
Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa poinformował, że w związku z awarią odbędzie się dzisiaj posiedzenie Zespołu ds Incydentów Krytycznych działającego zgodnie z art. 36 ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa.
Wcześniej informowaliśmy:
– Dziś w czwartek 17 marca ok godz. 4.00 na sieci kolejowej wystąpiły usterki urządzeń sterowania w kilkunastu lokalnych centrach sterowania odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego. Stan wymaga zabezpieczenia urządzeń w terenie i dodatkowych czynności pracowników. Występują zmiany w kursowaniu pociągów nawet ponad kilkadziesiąt minut. Mogą być odwołane pociągi, wprowadzona zastępcza komunikacja autobusowa lub jazda pociągów zmieniona trasą – informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK.
Działa specjalny zespół złożony z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników, aby na bieżąco organizować ruch pociągów.
Na stacjach i przystankach podawane są komunikaty o bieżącej sytuacji. Opóźnienia wynoszą nawet 3 godziny. Najtrudniejsza sytuacja jest w okolicach Gdańska, Katowic, Krakowa oraz Częstochowy.
Część przewoźników organizuje autobusy zastępcze.
– Na newralgicznych odcinkach w rejonie Częstochowy czy Czechowic wprowadziliśmy zastępczą komunikację autobusową – mówi Tomasz Musioł, rzecznik Kolei Śląskich.
Lokalne centrum sterowania (LCS) to miejsce, z którego pracownicy prowadzą ruch pociągów za pomocą systemów komputerowych na stacjach i linii o długości od kilku do kilkudziesięciu kilometrów.