Punktualność pociągów w Polsce w ostatnich miesiącach coraz bardziej spada. Największe spadki dotyczą pociągów dalekobieżnych państwowego przewoźnika PKP Intercity. Średnio co trzeci pociąg tej spółki przyjeżdża do stacji docelowej z opóźnieniem. Jakie są tego przyczyny?
Od kwietnia do czerwca średnia punktualność pociągów pasażerskich w Polsce wyniosła niespełna 89.97%. Jak zawsze najpunktualniejsze były pociągi Warszawskiej Kolei Dojazdowej, które kursują po niepołączonej z siecią PKP PLK linii kolejowej. W II kwartale punktualnych było ponad 99,5% pociągów tego przewoźnika. Wysokie wyniki, powyżej 90% osiągnęli: PKP SKM w Trójmieście, Arriva RP, Koleje Małopolskie, Koleje Mazowieckie, Koleje Śląskie, Koleje Wielkopolskie, SKM Warszawa i Usedomer Banderbahn. Nieco poniżej 90% wyniosła punktualność pociągów Polregio – 89,96%. Należy przy tym pamiętać, że do statystyk nie były wliczane pociągi odwołane.
PKP Intercity idzie na dno?
Pomijając przewoźników wykonujących symboliczną liczbę kursów, najniższą punktualność osiągały pociągi państwowego przewoźnika PKP Intercity. W drugim kwartale tego roku wyniosła ona średnio 68,02%, a więc znacząco poniżej średniej i znacząco mniej niż inni przewoźnicy. Co gorsze, dane za kolejne miesiące pokazują wyraźną tendencję spadkową. W marcu tego roku punktualność pociągów wyniosła 73,43%. W kwietniu było to już 69,45%. a w czerwcu zaledwie 61,36%. Obserwując sytuację w trakcie tegorocznych wakacji, można się spodziewać, że dane za lipiec i sierpień będą dla tego przewoźnika jeszcze bardziej niekorzystne.
Spadek punktualności dotyczy jednak wszystkich przewoźników. Co miesiąc punktualność pociągów niemal wszystkich przewoźników jest coraz niższa. Dane nie napawają optymizmem tym bardziej, gdy porównamy je z poprzednim rokiem. Średnia punktualność pociągów pasażerskich w marcu 2022 była niższa o 3,67 p.proc. w stosunku do marca 2021 r, w kwietniu o 2,31 p.proc. niższa, a w maju i czerwcu o 2,26 p.proc niższa. Dane UTK wskazują, że wyniki z tego roku są gorsze także od wyników z 2020 i 2019 roku.
W badaniach z lat 2010-2021 najniższą punktualność pociągów odnotowano w roku 2010 – 85,09%, 2011 -89,93% i 2018 – 88,54%. W pozostałych latach punktualność pociągów przekraczała 90%.
Dlaczego pociągi się spóźniają?
Urząd Transportu Kolejowego przeanalizował przyczyny opóźnień pociągów, które raportuje zarządca sieci kolejowej – PKP PLK S.A. Przyczynami powodującymi najwięcej czasu opóźnień pociągów nieuznawanych za punktualne na sieci PKP PLK były: „Tabor”, „Przyczyny zewnętrzne”, a także „Przyczyny wtórne”. Było to odpowiednio 26,8%,17,9% oraz 14,7% czasu wszystkich opóźnień, dla których przypisano przyczynę powstania opóźnienia. Wg liczby opóźnień udział tych przyczyn to odpowiednio 27,1%, 18,1% oraz 9,8%.
– Według dokładnych kodów opóźnień pierwsze trzy główne przyczyny to: naprawa lub wymiana na skutek awarii (poza tym korzystanie z pomocy innych lokomotyw), opóźnienia wtórne na sieci PKP PLK S.A. spowodowane przez zdarzenie przypisane przedsiębiorstwu kolejowemu, od którego przyjmowany jest pociąg, WCJ – wydłużony czas przejazdu. Podczas gdy pierwsze dwie przyczyny często doprowadzają do sytuacji zatrzymania ruchu na dłuższy czas, to w przypadku trzeciej z nich powstałe w jej wyniku opóźnienie najczęściej nie przekracza kilkunastu minut, a trzecie miejsce w łącznym czasie trwania wynika z bardzo dużej liczby takich opóźnień – tłumaczy Urząd Transportu Kolejowego.
Wydłużone czasy jazdy w PKP Intercity są najczęściej spowodowane nieodpowiednim środkiem trakcyjnym. Wiele pociągów obsługiwanych planowo z lokomotywą EP09 notorycznie kursuje z wolniejszymi lokomotywami EP08 i EP07. Problem jest szczególnie widoczny m.in. na ciągu Gdynia – Poznań – Wrocław. Kolejarze nieoficjalnie zwracają uwagę także na braki kadrowe przewoźnika. Wiele pociągów na odcinkach o prędkościach powyżej 130 km/h kursuje z pojedynczą obsadą trakcyjną. Brak pomocnika maszynisty na trasach bez ETCS i bez odpowiednich urządzeń w pojazdach powoduje, że pociąg może jechać maksymalnie 130 km/h.
Intercity: ogromne zainteresowanie podróżnych
Sam przewoźnik broni się, że tak ogromne opóźnienia wynikają z dużego zainteresowania podróżnych oraz przewozem uchodźców z Ukrainy.
– To bardzo wysokie zainteresowanie usługami PKP Intercity sprawiło, że pracownicy spółki musieli znacząco zwiększyć działania operacyjne zapewniające większą liczbę miejsc w pociągach. Cały czas monitorowali i analizowali zainteresowanie danymi relacjami i połączeniami, reagując na zwiększającą się frekwencję. Tam gdzie tylko było to możliwe, pociągi były wzmacniane dodatkowymi wagonami. W ten sposób w całym drugim kwartale 5686 wagonów zapewniło dodatkowe miejsca w 3414 pociągach – tłumaczy biuro prasowe przewoźnika.
Jak dodaje kolejowy przewoźnik, nie na wszystkie opóźnienia pracownicy mieli wpływ. Po odjęciu tych niezależnych wynik punktualności jest dużo wyższy.
Jesteśmy w pełni świadomi tego, jak ważnym elementem udanej podróży jest jej przewidywalność, czyli m.in. zgodny z rozkładem czas przejazdu, i cały czas pracujemy nad ograniczaniem poziomu opóźnień, na który możemy mieć wpływ. Patrząc na podany przez Urząd Transportu Kolejowego wskaźnik punktualności, który w drugim kwartale wyniósł 68,03%, warto zaznaczyć, że 61% przypadków niepunktualnego dotarcia pociągów PKP Intercity do stacji docelowej była wynikiem sytuacji, na które nie mieliśmy żadnego wpływu. Biorąc pod uwagę opóźnienia, na które PKP Intercity miało wpływ, punktualność pociągów w drugim kwartale 2022 roku wyniosła 87,56% – dodaje rzecznik spółki.
Podczas gromadzenia danych o opóźnieniach UTK brał pod uwagę pociągi opóźnione powyżej 6 minut. Pociągi opóźnione do 6 minut uznano za punktualne.