Wdrażany od lata 2023 roku plan naprawczy w lubuskim Polregio nie przyniósł rezultatów. Od początku tego roku w województwie odwołano już ponad 100 pociągów.
Hasło “pociąg odwołany” to codzienność pasażerów kolei w Lubuskiem, którzy jeszcze nie stracili resztek zaufania do tego środka transportu i każdego dnia próbują się nim dostać do szkół, do pracy, do domów. Od wielu miesięcy lubuskie Polregio boryka się z problemami taborowymi. Niedostateczna liczba sprawnych pojazdów spalinowych skutkuje odwoływaniem wielu pociągów. Polregio nie radzi sobie z obsługą połączeń, choć pożycza tabor spalinowy od prywatnego przewoźnika SKPL.
Rekordowy pod względem odwołanych pociągów okazał się dzisiejszy poniedziałek. Do godziny 22:14 przewoźnik odwołał aż 34 pociągi!
Jak policzył administrator facebookowej strony “Czy ZKA w Lubuskim dziś wyjechało”, tylko od 31 grudnia 2023 roku do 5 stycznia 2024 roku Polregio odwołało w województwie lubuskim 85 pociągów.
Tylko 5 stycznia odwołano 15 pociągów, w tym 4 z 6 pociągów łączących Zieloną Górę i Gorzów Wielkopolski. Zrealizowane zostały tylko kursy o 9:56 i 15:51 z Zielonej Góry do Gorzowa. W kierunku przeciwnym odwołano 3 z 6 pociągów. Pojechały tylko kursy o 5:09, 12:18 i 19:02 z Gorzowa do Zielonej Góry.
Dzień wcześniej, 4 stycznia odwołano 16 pociągów. Ponownie nie kursowały 4 pociągi z Zielonej Góry do Gorzowa i 3 z Gorzowa do Zielonej Góry. Kursy wykonywano tylko na odcinku Zielona Góra – Zbąszynek, gdzie istnieje możliwość obsługi pociągów trakcją elektryczną.
3 stycznia w województwie lubuskim nie pojechały aż 24 pociągi. 2 stycznia odwołano 15 pociągów. 6 i 7 stycznia odwołano “tylko” odpowiednio 2 i 3 kursy. Jednak na liniach, gdzie w ciągu doby kursuje zaledwie 5-6 par pociągów, każdy odwołany kurs jest szczególnie uciążliwy dla podróżnych.
Przy skromnej ofercie między stolicami województwa, okraszonymi odwołaniami od 50 do 66% kursów, nie sposób traktować kolei jako pewny środek codziennego transportu. Oprócz kursów między stolicami województwa lubuskiego odwoływane są także pociągi na trasach Gorzów Wielkopolski – Kostrzyn, Krzyż – Kostrzyn, Żagań – Zielona Góra, Rzepin – Kostrzyn, czy Węgliniec – Zielona Góra. Odwołanych pociągów można się spodziewać w zasadzie na każdej trasie obsługiwanej przez lubuski zakład Polregio, ponieważ do odwołań dochodzi nawet na trasach obsługiwanych trakcją elektryczną.
Niby odwołany, ale jednak nie
Mało brakowało, a odwołanych pociągów byłoby jeszcze więcej. Jak opisała Gazeta Wyborcza w dniu 4 stycznia na stacji Zielona Góra Główna, zapowiadane było odwołanie pociągu 78571 do Gorzowa Wielkopolskiego. Mimo stacyjnych komunikatów, pociąg jednak się podstawił i zabrał pasażerów, którzy nie dali się zwieść mylnym komunikatom. W tym przypadku jednak za stacyjne komunikaty odpowiada PKP PLK.
Będzie więcej taboru
Polregio w listopadzie 2023 roku kupiło od zachodniopomorskiego samorządu trzy używane, trzyczłonowe spalinowe zespoły trakcyjne serii SA136, które po przeprowadzeniu napraw P3 trafią do lubuskiego zakładu, wzmacniając tym samym ilostan taboru w regionie. Ponadto lubuski samorząd kupił pod koniec ubiegłego roku dwa dwutrakcyjne, spalinowo-elektryczne pojazdy Plus od poznańskiego FPS. Termin dostawy prototypowych jednostek, które jeszcze nie uzyskały dopuszczenia do ruchu, wynosi kilka tygodni. Ich wyjazd na tory przewidywany jest w pierwszym kwartale tego roku. Lubuski samorząd liczy, że ostatnie zakupy pozwolą zakończyć problemu z niedostatkiem taboru i licznymi odwołaniami pociągów.