PKP Polskie Linie Kolejowe postanowiły zwiększyć przepustowość stacji Poznań Główny. W tym celu wybudowany zostanie kolejny nowy, dwukrawędziowy peron. Choć inwestycja cieszy, zastrzeżenia budzi planowana numeracja peronu, która pogłębi trudności w poruszaniu się po stacji.
Nowy peron ma powstać od strony dworca PKS. Wraz z jego budową przedłużony zostanie również tunel, który umożliwi dostęp do nowego elementu infrastruktury obsługi podróżnych. Długość peronu ma wynieść 416/417 metrów, dzięki czemu zmieszczą się na nim nawet najdłuższe pociągi pasażerskie.
Oprócz wspomnianego tunelu na nowy peron będzie można dostać się m.in. poprzez: windę komunikującą przedłużony tunel z budynkiem dworca z przystankiem na poziomie nowego peronu, schody ruchome pomiędzy nowym peronem a budynkiem dworca oraz schody oraz windę prowadzą z przedłużonego tunelu na dworzec PKS.
Zgodnie z zapisami przetargu zostanie oznaczony jako „3a”. Wynika to z położenia na zachód od peronu nr 3, obok którego zostanie usytuowany. Z pozoru logiczne oznaczenie spowoduje jednak jeszcze większą dezorientację wśród podróżnych. Po ukończeniu inwestycji perony będą usytuowane od budynku obecnego dworca w kierunku zachodnim następująco: 3a, 3, 2, 1/1a, 4/4a/4b, 5, 6. Już teraz obecne warianty literowe utrudniają odnalezienie właściwego peronu i lokalizację pociągu. Przy okazji budowy kolejnego peronu proponowalibyśmy zmianę numeracji peronów tak, aby oznaczenia były rosnące patrząc od budynku obecnego dworca w kierunku zachodnim., ułatwiając tym samym pasażerom zorientowanie się w planie stacji.
Póki co na rewolucję w oznaczeniach jednak się nie zanosi. Termin składania ofert w przetargu minie 30 października. Peron 3a powinien powstać w 45 miesięcy od podpisania umowy, a więc dopiero za blisko 4 lata. O tym kto go zbuduje zadecyduje w 90% cena, zaś 10% termin realizacji zlecenia.
Jeden komentarz
Numeracja wynika z położenia starego dworca, na zewnątrz.. dziwi też budowa nowego peronu skoro 7 oddali na pst