Wracamy do tematu dostawy nowych tramwajów dla Gdańskich Autobusów i Tramwajów. Nowy Jazz produkcji PESY, mimo upływu 3 miesięcy od dostawy nadal nie wyjechał na trasę. Drugi tramwaj z kolei stoi w zajezdni od ponad miesiąca. Jaka jest szansa na ich szybkie wdrożenie do eksploatacji?
Aktualizacja, 30.10.2019, godz. 19.09
Dziś, po 92 dniach od dostawy, Urząd Miasta Gdańska poinformował, że dwa tramwaje nareszcie wyjadą na trasy. Po godzinie 14 zespół prasowy Urzędu Miasta potwierdził (siedem godzin po publikacji artykułu), że dwa Jazzy będą mogły podróżować z pasażerami. Jutro nowe tramwaje zaprezentowane zostaną dziennikarzom, po czym wyjadą aby przewieźć pierwszych pasażerów.
Zapowiedzi bez pokrycia
W nocy z 29 na 30 lipca 2019 roku do Gdańska dotarł pierwszy z 15 zamówionych tramwajów PESA Jazz Duo. Przybył on do miasta ze znacznym opóźnieniem, ponieważ pierwotnie pierwsze 5 sztuk PESA miała dostarczyć do 15 stycznia 2019 roku. Tak się jednak nie stało, a termin dostawy pierwszego pojazdu przełożono na kwiecień. Ta zapowiedź również się nie spełniła, a w opublikowanej w kwietniu na stronie GAiT informacji padła deklaracja dostawy pierwszego pojazdu w lipcu, zaś pozostałych do końca listopada 2019 roku. W międzyczasie spółka wykorzystała opcję i domówiła kolejne 15 pojazdów, których dostawy planowano na rok 2020. Część z nich ma zostać sfinansowana częściowo z kar umownych, naliczanych za opóźnienia w dostawie pierwszych 15 tramwajów. Kary wynoszą 8,8 tys. zł brutto za każdy dzień opóźnienia tramwaju oraz 5,5 tys. zł brutto za niedostarczenie w terminie pakietu specjalistycznego.
Tramwaje dwa, ale nie do użytku
Zbliża się listopad, czyli termin, w którym Pesa zadeklarowała dostarczyć 15 pojazdów. Niestety do zajezdni tramwajowej Wrzeszcz dotarły zaledwie 2 pojazdy. Pierwszy pod koniec lipca, a drugi pod koniec września. Mimo upływu trzech miesięcy od dostarczenia pierwszego wagonu, żaden z nich ani razu nie przewiózł pasażerów. Prawdopodobnie jest to najdłuższy okres od dostawy do liniowego debiutu pojazdu w ciągu ostatnich lat. Dziwi to tym bardziej, że niemal identyczne tramwaje Gdańskie Autobusy i Tramwaje eksploatują już od 2014 roku.
Przyczyna opóźnienia leży po stronie producenta. W ubiegłym miesiącu informowaliśmy o problemach z uzyskaniem homologacji i prawdopodobnej niezgodności pojazdów z zamówieniem. Homologację wprawdzie ostatecznie udało się w końcu uzyskać, lecz wagony dalej nie są gotowe do jazdy. – Oczekujemy na zgłoszenie przez PESA SA gotowości do odbioru pojazdów – informuje w rozmowie z serwisem zbiorowy.info Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy GAiT.
Nie wiadomo kiedy kolejne sztuki
Niestety termin odbioru pojazdów nadal nie jest znany, nie wiadomo także czy przejdą one odbiory pozytywnie. Co ciekawe GAiT nie wie kiedy otrzymają kolejne pojazdy i odsyłają z pytaniami dotyczącymi terminów dostaw kolejnych wagonów do producenta. Gdy tylko PESA udzieli odpowiedzi na nasze pytanie niezwłocznie je opublikujemy.
GAiT tymczasem zapewnia, że jest już gotowy na przyjęcie wszystkich pojazdów z zamówienia podstawowego oraz z opcji. – Zajezdnia Wrzeszcz jest przygotowana na przyjęcie 30 tramwajów. Część starszych tramwajów [po dostawie Jazzów – przyp. red.] zostanie przeniesiona do Zajezdni w Nowym Porcie – mówi Anna Dobrowolska. Mimo znacznych opóźnień w dostawie nowych tramwajów przewoźnik jest spokojny także o obsługę 2,6 – kilometrowej trasy wzdłuż ulicy Nowej Bulońskiej, której otwarcie zaplanowano na maj 2020 roku. – Nie przewidujemy problemów z obsługą Nowej Bulońskiej – komentuje rzecznik GAiT.