Ma zaledwie 0,44 kilometra kwadratowego powierzchni i jest najmniejszym państwem świata. Mimo to posiada własną stację kolejową, posiadającą połączenie z sąsiednim krajem. Jak wygląda i jak działa kolej w Watykanie?
Na liście państw znajdą się znacznie większe kraje, w których kolej w zasadzie nie istnieje. Watykan, czyli najmniejsze państwo świata pod względem powierzchni, może jednak poszczycić się stacją kolejową, połączoną z włoską siecią kolejową. Teoretycznie dałoby się dojechać do Watykanu pociągiem na przykład z Polski. W praktyce nie dociera tu jednak żaden regularny ruch pasażerski.
Najmniejsza sieć za wielkimi wrotami
Stacja kolejowa w Watykanie powstała stosunkowo późno, bo dopiero w 1933 roku, za pontyfikatu papieża Piusa XI. Obiekt składa się z budynku dworca o długości 61 metrów i szerokości 21,5 metrów, peronu i kilku torów. Dworzec powstał z myślą o przyjmowaniu w nim papieża, a także innych ważnych osobowości, dlatego jest dość bogato zdobiony.
Cała sieć kolejowa Watykanu, o ile można nazwać ją siecią, liczy dwa około trzystumetrowe odcinki torów, co czyni ją najmniejszym systemem kolejowym na świecie. Do Watykanu prowadzi zelektryfikowana linia kolejowa z włoskiej stacji Roma San Pietro, licząca nieco ponad kilometr. Wjazd na teren państwa kościelnego prowadzi przez stalową bramę, składającą się z dwóch wielkich wrót. Ciekawostką jest umieszczony na łuku bramy herb papieża Piusa XI, za którego czasów powstała watykańska kolej. Sama stacja Watykan nie jest zelektryfikowana. Sieć trakcyjna kończy się przed wspomnianą bramą.
Stacja składa się z części pasażerskiej oraz towarowej. Przy rampie znajdują się dwa tory. Na każdym z nich można odstawić do czterech wagonów towarowych. Pociągi pasażerskie pojawiają się w Watykanie sporadycznie, tylko w wyjątkowych przypadkach.
Warto wspomnieć, że kościelne państwo nie posiada własnego przewoźnika ani taboru kolejowego. Watykan obsługiwany jest przez pociągi kolei włoskich.
Papieże nie podróżują pociągiem często
Pociągi pasażerskie rzadko odwiedzają stację w Watykanie. Kolej służy tutaj głównie do przewozu towarów. Pierwszym papieżem, który skorzystał ze stacji podczas podróży, był Jan XXII, który w październiku 1962 roku udał się na pielgrzymkę do Loreto i Asyżu. Papież Jan Paweł II korzystał ze stacji tylko dwa razy. Pierwszy raz pojawił się na niej 8 listopada 1979 roku przy okazji spotkania z włoskimi kolejarzami z okazji dnia kolejarza. Jego druga wizyta w tym miejscu miała miejsce dopiero 24 stycznia 2002 roku. Tego dnia papież Polak udał się do Asyżu. W tym samym kierunku udał się pociągiem jego następca, papież Benedykt XVI. Miało to miejsce w 2011 roku.
Koleją z Watykanu wyruszył jeszcze jeden papież, ale dopiero wiele lat po swojej śmierci. W 1959 roku zorganizowano transport szczątek nieżyjącego od 45 lat papieża Piusa X. Jego ciało przetransportowano do Wenecji w specjalnym wagonie przystosowanym do przewozu zwłok.